Co to znaczy, że ktoś jest czuły? Słownik Języka Polskiego podaje, że "czuły" oznacza kogoś odnoszącego się z miłością, delikatnością, kogoś kochającego i wrażliwewgo... Mój Mąż też jest czuły, ale widzę znaczącą różnicę pomiędzy tym, co było wcześniej, a tym co jest teraz. I nie ukrywam, dość często z tego powodu jest mi przykro...
Co się stało?
Tłumaczę sobie, że to chwilowe, bo ma stresującą pracę, bo ciągle jest zmęczony, bo mało śpi... Nawet mówię mu o tym. On przeprasza, tłumaczy się a ja mam poczucie winy, że zawracam mu głowę drobnostkami. Przecież wiem, że mnie kocha i że wszystko, co robi, robi z myślą o nas i lepszym życiu dla nas. Ale czasami chciałabym mieć Męża tylko dla siebie, tylko dla swoich spraw...
Nie wiem, pewnie żyję jakimiś wyobrażeniami o wspaniałym życiu, bajce, w której mieliśmy razem żyć długo i szczęśliwie, a to, co przynosi teraz los jest całkiem inne od tego. Jeśli nie wierzycie, że po ślubie Wasze życie się zmieni - uwierzcie, zmieni się. Czasami zdaję sobie sprawę, że będąc narzeczeństwem częściej mieliśmy czas tylko dla siebie i celebrowaliśmy wspólne chwile... Teraz mijamy się w drodze "do" i "z" pracy, często nawet nie śpimy razem, bo mój Mąż pracuje także nocami.
Wiedząc, że dziś wrócimy o podobnej porze do mieszkania, mam dreszcze - wiecie, takie, które się ma idąc na randkę... Bo wiem, że będziemy mogli spędzić kilka chwil razem, pośmiać się, przygotować kolację, obejrzeć "Jeden z dziesięciu" w TV. Takie drobne sprawy, wykonywane razem dają mi przyjemność i poczucie bezpieczeństwa. I tak się zastanawiam, czy to zawsze będzie tak wyglądać, czy nasze tempo życia trochę zwolni, pozwoli nabrać tchu, odpocząć...
A co będzie, kiedy na świat przyjdzie dziecko?